– Szkoda, że ci politycy opozycji przyłączają się do tego szumu medialnego, który rozprzestrzenia się poza granice Europy, a powinni działać na rzecz dobrego imienia Polski i tworzenia takiej atmosfery, która mówi o tym, że owszem, nastąpiła zmiana władzy, ale ta nowa władza, władza PiS, zmierza do tego, żeby rola Polski w Europie była podmiotowa, i warto ją wspierać. Powinni to robić także byli prezydenci i byli rządzący politycy – stwierdziła Elżbieta Witek.
Jej zdaniem osoby, które podpisały się pod listem są „związane z obozem władzy, który odszedł”. – To są środowiska, którym zależy na tym, żeby ten temat absurdu, jakim jest mówienie, że w Polsce nie ma demokracji i praworządności w dalszym ciągu funkcjonował w przestrzeni publicznej. Demokracja w Polsce ma się dobrze, o czym świadczy fakt, że mamy protestujących pod kancelarią premiera. Nikt niczego nie zakazuje, a demokracja polega na tym, że jest wolność słowa i wolność zgromadzeń – dodała.
Czytaj też:
List byłych prezydentów. "Polska zmierza do autorytaryzmu i izolacji w świecie"