Senator PO powiedział, że u Jarosława Kaczyńskiego za "podobieństwem mentalnym i politycznym idzie podobieństwo zewnętrzne" do Gomułki. "To jest konwergencja - teoria biologii, ja ją powtarzam: jeżeli foka się upodabnia do ryby, chociaż nie pochodzi foka od ryby, to Kaczyński się upodobnił do Gomułki, chociaż PiS się nie wywodzi z PZPR" - powiedział senator PO. "W biologii to się nazywa konwergencja. Kaczyński jest przykładem konwergencji. Gomułka nie jest jego przodkiem, a mimo to przez podobieństwo - nawet łysinę ma podobną i sposób noszenia okularów..." - powiedział Niesiołowski.
Zdaniem wicemarszałka Senatu Krzysztofa Putry (PiS), Niesiołowski ma "chorobliwie negatywne" nastawianie do Jarosława Kaczyńskiego. "On ma prawo mieć inne zdanie, ale nie ma prawa bezkarnie obrażać ludzi, szczególnie w taki sposób" - ocenił Putra. Według Putry, Niesiołowski "jest człowiekiem, który nadużywa języka, wręcz chlapie jęzorem". "On obraża ludzi, dlatego muszą być w stosunku do niego wyciągnięte konsekwencje" - tak wicemarszałek Senatu uzasadnił wniosek o ukaranie senatora PO.
Natomiast Niesiołowski powiedział, że już od dawna porównuje Kaczyńskiego do Gomułki. "Nie rozumiem, dlaczego PiS akurat teraz ten wniosek sformułował. Podobieństwo Kaczyńskiego do Gomułki jest uderzające: niechęć do inteligencji, wiara w przemoc, szkodliwe pomysły na zawłaszczanie państwa i przeświadczenie o spisku, które zagraża ich władzy" - dodał. Według Niesiołowskiego, PiS zamiast polemizować z nim i odeprzeć jego argumenty, "sięga po żałosne środki". "Jak PiS mnie przekona, że Kaczyński nie jest podobny do Gomułki, to ja się jestem gotowy z tego wycofać. Ale niech PiS mnie nie straszy, tylko niech udowodni że się mylę" - powiedział Niesiołowski.
pap, em