7 maja KOD i opozycyjne partie organizują w Warszawie marsz poparcia dla obecności Polski w UE. Przedstawiciele narodowców zapowiedzieli natomiast również na 7 maja „kontrmanifestację” przeciwko Komitetowi Obrony demokracji.
– Kilka razy kandydowałem i mimo, że nie zostałem prezydentem, to nie gniewam się na wynik jak obecna opozycja, dla której demokracja oznacza jej wygraną. A jak przegrywają, to jest jakiś zamach i faszyzm. To jest brak honoru i nieprzestrzeganie zasad gry – tłumaczył Marian Kowalski. Dodał, że Komitet Obrony Demokracji nie będzie przychylny dla takich ruchów jak ten reprezentowany przez niego. – Jeśli towarzystwo KOD doszłoby do władzy to nam pokaże, gdzie raki zimują. To inicjatywa polityków, którzy nigdy w życiu nie zhańbili się pracą swoich białych rączek i wizja zarobkowania na siebie tak ich przeraża, że są gotowi do największych podłości – ocenił.
KOD i opozycja zawiązały koalicję
Komitet Obrony Demokracji zawiązał z partiami opozycyjnymi koalicję pod nazwą „Wolność, Równość, Demokracja”. Do koalicji z KOD przystąpiły do tej pory: Nowoczesna, Polskie Stronnictwo Ludowe, Sojusz Lewicy Demokratycznej, Zieloni oraz Inicjatywa Polska.
Czytaj też:
„Wolność, Równość, Demokracja”. KOD i opozycja zawiązały koalicję