Nieoficjalnie w rozmowie z Wirtualną Polską jedna z ważnych postaci w rządzie stwierdziła, że „Antoni Macierewicz z pewnością był inwigilowany”. Powodem zainteresowania obecnym szefem MON było najprawdopodobniej jego zaangażowanie w likwidację Wojskowych Służb Informacyjnych. Resort obrony przekazał w rozmowie z Wirtualną Polską, że „SKW będzie teraz wyjaśniać tę sprawę”. Nieoficjalnie portal podaje także, że chodzić mogło o kwestię wyjaśniania katastrofy smoleńskiej.
Audyt zaprezentowany w Sejmie
Przypomnijmy, Antoni Macierewicz w trakcie prezentacji w Sejmie 11 maja tzw. audytu powiedział m.in. o tym, że Siły Zbrojne RP w chwili, gdy obejmował urząd nie były w stanie zapewnić bezpieczeństwa terytorium państwa. Wskazywał także na niegospodarne i nieskuteczne, jego zdaniem, wydatkowanie pieniędzy z programu modernizacji Sił Zbrojnych. W polemikę z nim wszedł minister obrony narodowej w rządach PO-PSL Tomasz Siemoniak.Wystąpienie ministra obrony narodowej było najdłuższym spośród wszystkich wystąpień ministrów Beaty Szydło.
Czytaj też:
Krytyczny audyt w MON. Były i obecny minister zarzucają sobie kłamstwa
Inwigilacja dziennikarzy
twitter
O inwigilacji dziennikarzy mówił także minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński. Przyznał, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadziła działania operacyjne wobec dziennikarzy, których listę ujawniła Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. W sprawie do prokuratury trafiły zawiadomienia o możliwości popełniania przestępstwa.