Za głosowało 247 posłów. Przeciwko nowelizacji ustawy było 186 posłów opozycji, którzy twierdzą, że jest to „krok w stronę PRL”, ponieważ ustawa likwiduje wolny rynek i konkurencję. –S koro nie będzie konkurencji, to będzie drożej. Poza tym upadną firmy, które teraz wykonują zadania dla gmin. Dokonujecie państwo skoku wstecz. Skoku do PRL, a co do tych przedsiębiorców to świeć Panie nad ich duszą - powiedział w Sejmie poseł ruchu Kukiz'15 Paweł Grabowski.
Z kolei minister Henryk Kowalczyk przekonywał, że „nie będzie tak źle”. – Tylko niektóre gminy stać na własne przedsiębiorstwa. Trzeba więc pomóc samorządom. Co mają zrobić gminy, które mają swoje firmy śmieciowe i zainwestowały? To też trzeba brać pod uwagę – tłumaczył polityk PiS.
Śmieciarze wyszli na ulice
We wtorek 10 maja na ulicach Warszawy pojawiło się ok. 1500 osób, głównie pracowników firm zajmujących się wywozem i przetwarzaniem odpadów. Protestowali przeciwko nowelizacji ustawy o zamówieniach publicznych, ponieważ ich zdaniem nowe prawo doprowadzi do likwidacji małych i średnich firm, które nie poradzą sobie na rynku. Nowe prawo zakłada bowiem, że gminy będą mogły bez przetargu zlecać swoim spółkom komunalnym wywóz śmieci, pomijając firmy prywatne.
Przedsiębiorcy zrzeszeni w Związku Pracodawców Gospodarki Odpadami twierdzą, że gminy zaczną na dużą skalę tworzyć swoje własne spółki śmieciarskie i przestaną zamawiać usługi w przedsiębiorstwach prywatnych. Obecnie w branży działa około 200 firm, które zatrudniają prawie 15 tysięcy osób. Przedstawiciele ZPGO twierdzą, że nowe prawo przełoży się na wzrost opłat za odpady o 40 proc. w ciągu 2-3 lat.
Co jeszcze przewiduje nowelizacja ustawy?
Ustawa, za którą odpowiedzialne jest Ministerstwo Rozwoju ma przede wszystkim na celu wdrożenie unijnych dyrektyw. Oprócz wspomnianych wyżej usług in-house, nowe prawo przewiduje także obowiązek zatrudniania na umowy o pracę przy zamówieniach publicznych, gdy spełnione są kryteria kodeksu pracy, a także zmniejszenie ilości obowiązków formalnych na etapie ubiegania się o udzielenie zamówienia.
Ustawa o zamówieniach publicznych została skierowana do prac w Senacie.