Po tym wpisie byłego Ministra Obrony Narodowej, na Twitterze rozgorzała dyskusja. W imieniu ministerstwa w polemikę wdał się rzecznik. Bartłomiej Misiewicz przywołał artykuł z 2009 r. z "Gazety Wyborczej", w którym cytowane były słowa Sikorskiego: "(Rosja) gdyby spełniła warunki, mogłaby być w NATO". Podkreślił też, że "liczy się sam fakt rozpatrywania takiej możliwości". Zupełnie inaczej te słowa odczytał Sikorski, który stwierdził, że jest to potwierdzenie, iż Macierewicz kłamał.
Podczas dalszej wymiany zdań, rzecznik MON stwierdził, że Antoni Macierewicz nie cytował, ale "relacjonował" słowa Radosława Sikorskiego. Ten z kolei ironicznie dopytywał swojego adwersarza, czy "nie rozumie różnicy między powiedzeniem, że Rosja może być kandydatem, a że 'rychło będzie' członkiem".
W dalszej dyskusji, w którą włączyli się także inni użytkownicy Twittera, Radosław Sikorski stwierdził: "próbowaliśmy, tak jak cała reszta Zachodu, Rosję cywilizować". Były minister tłumaczył, że miał na myśli to, że "wypełnienie kryteriów członkostwa (przez Rosję-red.) byłoby korzystne dla naszych interesów".