– Ja swojego stanowiska nie przedstawiałem, tylko informację, jaka wynika z dokumentów. I to jest różnica między nami. Nie odmawiam nikomu prawa do obrony, ale w związku z zaniechaniami, nadużyciami, jakie w służbach stwierdziliśmy, zostało złożonych już 19 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa – powiedział Mariusz Kamiński.
"Wojtunik będzie musiał bronić się w prokuraturze"
Minister koordynator służb specjalnych doprecyzował, że wśród zawiadomień znajdują się także te dotyczące wykrytych nadużyć w CBA, „w tym również pana Wojtunika”. – Przede wszystkim chodzi o zaniechania w ściganiu korupcji na szczytach władzy. Dochodziło do takich sytuacji, że osoby pełniące ważne funkcje państwowe pozostawały bezkarne – mówił Kamiński. – Jeżeli do CBA trafia informacja dotycząca korupcji jednego z ministrów rządu Donalda Tuska i jest ona przez pół roku opracowywana i weryfikowana w taki sposób, że nie wykonuje się podstawowych czynności, to jest to śmieszne – dodał. Jak zaznaczył, nie może podać żadnych nazwisk, ponieważ nadal są prowadzone działania. – Na tym etapie pan Paweł Wojtunik będzie musiał bronić się w prokuraturze – stwierdził minister.
Czytaj też:
Po audycie. PiS przygotowało 19 zawiadomień do prokuratury