– W piątek mieliśmy w Sejmie seans jedynie na użytek wewnętrzny. Jesteśmy zasmuceni i zniesmaczeni tym, co się działo. To prowadzi do obniżenia suwerenności naszego kraju. PiS idąc na wojnę z unijnymi instytucjami i z naszymi najbliższymi partnerami marginalizuje się – mówił Rafał Trzaskowski. – Nie da się z samym Viktorem Orbanem załatwiać spraw ważnych dla Polski. KE po takim ostrym ataku na pewno będzie bardziej rygorystycznie podchodzić do kwestii łamania polskiej konstytucji – dodał.
Trzaskowski podkreślił, że Polska ma bardzo wiele spraw do załatwienia w UE. Wymienił m.in. rozmowy dotyczące przedłużenia sankcji wobec Rosji i kształtowanie strefy euro. – Miliony Polaków boją się o naszą przyszłość w strukturach UE. Boją się rolnicy, przedsiębiorcy, organizacje pozarządowe, studenci – wymieniał Mariusz Witczak. – Gołym okiem widać, że PiS-owi zależy na eskalacji konfliktu. PiS uprawia politykę, że trzeba być twardym, to inni się ugną. KE dalej nie będzie nabierała się na te kłamstwa – dodał. Witczak stwierdził, że PiS ma wszystkie narzędzia, aby rozwiązać spór wokół Trybunału Konstytucyjnego. – Można w ciągu pięciu minut odebrać przysięgę od trzech legalnie wybranych sędziów, bo to jest warunek podstawowy i wydrukować orzeczenie TK. To proste rozwiązania, które mogą uchronić Polskę od kłopotów w strukturach UE – ocenił.
Polityk zaapelował do Jarosława Kaczyńskiego, aby nie narażał Polski na straty finansowe i kłopoty w polityce zagranicznej, bo „one już się do nas na serio zbliżają”.
Wystąpienie premier Szydło
– Mówicie, że Polska toczy spór z Unią Europejską. Nie ma nic bardziej niemądrego niż takie stwierdzenie – mówiła premier Beata Szydło w piątek w Sejmie. Dodała, że Polska jest pełnoprawnym członkiem UE i ma takie same prawa jak inne państwa członkowskie. – Polski rząd nie prowadzi z instytucjami UE żadnych negocjacji, prowadzimy dialog – zaznaczyła.