– To jest moment, kiedy Norbert Hofer zostaje prezydentem Austrii, AfD ma w Niemczech 15 proc. poparcia i rośnie, Front Narodowy we Francji idzie po władzę, a w Wielkiej Brytanii mamy bardzo żywy temat Brexitu. Trzeba powiedzieć jasno biurokratom w UE: zmieńcie swoje postępowanie albo Unia się rozleci – powiedział Robert Winnicki.
Prezes Ruchu Narodowego stwierdził, że „Polska jest na kursie kolizyjnym z KE, a bardziej KE z Polską poprzez ingerencję”. Jego zdaniem, KE, albo się wycofa, albo ośmieszy ws. nacisków na Polskę. Ponadto dodał, że należy obrać dwie strategie ws. sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego, z których jedna byłaby prezentowana na użytek Brukseli, a druga wewnętrznie.
Kiedy opinia Komisji Europejskiej o Polsce?
W poniedziałek mieliśmy poznać opinię Komisji Europejskiej dotyczącą praworządności w Polsce. Rzecznik Komisji Europejskiej Margaritis Schinas poinformował jednak, że "KE nadal prowadzi konstruktywne rozmowy z polskimi władzami".
– W tym momencie mogę powiedzieć tylko tyle, że Komisja Europejska w dalszym ciągu prowadzi konstruktywne rozmowy z polskimi władzami. Mamy nadzieję, że znajdziemy rozwiązanie – powiedział rzecznik Komisji Europejskiej Margaritis Schinas.
Rzecznik KE podkreślił, że nie możemy w tym momencie spekulować o kolejnych krokach. – Nie chcę teraz przekazywać nieprawdziwych wiadomości – powiedział dziennikarzom.
W środę, 18 maja Komisja Europejska zadecydowała, że do 23 maja polskie władze mają czas na dokonanie "istotnego postępu" w rozwikłaniu tych kwestii dotyczących Trybunału Konstytucyjnego, co do których zastrzeżenia zgłosiła Komisja Europejska. Zaznaczono, że jeżeli politycy nie wykorzystają tego czasu zgodnie z życzeniem KE, wówczas wiceprzewodniczący Komisji Frans Timmermans wyda ostateczną opinię. Będzie to oznaczało równocześnie rozpoczęcie działań zmierzających do drugiej fazy procedury praworządności.