„To niestety koniec Trzeciej Transatlantyckiej Wyprawy Kajakowej Aleksandra Doby. Wypadek, jakiego doznał kajakarz już na wodach oceanu, zmusił go do rezygnacji z dalszych podróży” – napisał Chmieliński.
Sam Doba wyjaśnił, że w nocy w kajak uderzyła fala, która przewróciła kajak. Kolejne fale przybojowe wyrzuciły polskiego podróżnika z kajaku. Do zdarzenia doszło podczas wypłynięcia na Ocean Atlantycki nieopodal plaży parku Sandy Hook. Aleksander Doba chciał po raz kolejny rozpocząć swoją wyprawę, jednak uszkodzenia okazały się zbyt poważne, wobec czego zdecydował o ponowieniu próby w przyszłym roku, by świętować swoje siedemdziesiąte pierwsze urodziny w Lizbonie.
Poprzednie podróże transatlantyckie kajakiem Aleksandra Doby odbywały się z Europy do Ameryki Północnej. Tegoroczna miała być pierwszą w przeciwnym kierunku.
facebook