– Mieszkanie Plus będzie realnym wsparciem dla Polskich rodzin i tych wszystkich, którzy chcieliby myśleć o założeniu rodziny, chcieliby myśleć o tym żeby ułożyć sobie życie, ale nie stać ich na mieszkanie. Ten program, po programie 500 plus, jest programem, który wpisujemy w ten wielki priorytet naszego rządu, czyli wspierania polskich rodzin – tłumaczyła szefowa polskiego rządu.
Powstanie Narodowy Fundusz Mieszkaniowy
Szydło dodała, że „najważniejszym filarem tego programu jest utworzenie narodowego funduszu mieszkaniowego”. – To będzie fundusz w którym Skarb Państwa będzie przekazywał grunty. Dzięki temu mieszkania budowane na tych gruntach będą tańsze – powiedziała premier. – To będą mieszkania, które będą w założeniu na wynajem. Zakładamy, że czynsze wynajmu takiego mieszkania będą wynosić od 10-20 zł za metr kwadratowy. Ale ten wynajem będzie z możliwością dojścia do własności. Jest to program powszechny i dostępny w każdym regionie Polski – zaznaczyła.
twitter
Dla kogo jest przeznaczony program Mieszkanie plus?
Szefowa polskiego rządu tłumaczyła, że „ w ramach programu postanowiono uwzględnić sytuację różnych grup Polaków zarówno tych, którzy mają dochody bardzo niskie, ale też klasy średniej”. – Dzisiaj jest tak, że wielu młodych ludzi, którzy zaczynają start w dorosłe życie nie stać na to żeby starać się o własne mieszkanie nie zadłużając się w sposób taki, który wiąże później przyszłość rodziny nawet na kilkadziesiąt lat – mówiła premier Szydło.
– Założeniem w narodowym funduszu mieszkaniowym jest to, że jest to program powszechny, a więc nie wprowadzamy np. ograniczenia wieku jak było już w programach mieszkaniowych (np. Mieszkanie dla Młodych) – tłumaczyła polityk PiS zwracając jednak uwagę na to, że „będą musiały być określone kryteria, kto w jakiej kolejności będzie mógł mieszkania uzyskać”. Jak powiedziała premier,„ będą preferowane rodziny wielodzietne”. - W zależności od tego jaka będzie liczba dzieci taka będzie przyznawana punktacja. Będą brane pod uwagę dochody, ale to będzie tylko i wyłącznie wpływało na okres oczekiwania na mieszkanie - wyjaśniała.
„Będziemy wspierać budownictwo społeczne”
Premier zapowiedziała również wsparcie budownictwa społecznego oraz tzw. subkonta mieszkaniowe. – Bardzo często jest, że ktoś ma już mieszkanie, ale nie stać go na remont tego mieszkania albo chce wybudować dom i też ma problem, bo nie ma na to wystarczających środków. Stwarzamy możliwość ażeby powstały tzw. subkonta mieszkaniowe, na które Polacy będą odkładali swoje oszczędności z przeznaczeniem czy to na remont, czy wybudowanie swojego prywatnego domu, czy też zakup mieszkania. Te oszczędności będą dopełniane przez premie, które będzie dawało państwo – ogłosiła Szydło.
twitter
„Bieda mieszkaniowa nie będzie udręką milionów Polaków”
Podczas konferencji prasowej głos zabrał także Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i budownictwa, który zwrócił uwagę na to, że „problem mieszkaniowy przez wiele lat pozostawał nierozwiązany”. –Polska jest w ogonie Europy, jest na ostatnim miejscu w Unii Europejskiej jeżeli chodzi o ilość mieszkań na tysiąc mieszkańców. W Polsce problem deficytu mieszkań jest nierozwiązywalny, szczególnie dla tych, którzy nie mają zdolności kredytowej – mówił Adamczyk dodając, że zaproponowane rozwiązania spowodują, że „bieda mieszkaniowa nie będzie udręką milionów Polaków”. – A mowa o 40 proc. Polaków, którzy nie są dziś w stanie wynająć ani kupić mieszkania, bo nie ma zdolności kredytowej – tłumaczył minister.
Adamczyk zapowiedział, że Narodowy Fundusz Mieszkaniowy nie będzie korzystał ze środków budżetowych. – Skarb Państwa posiada bardzo dużo aktywów, gruntów i nieruchomości. Zostaną one wykorzystane do zabudowy mieszkaniowej. Zostaną one wykorzystane także po to, aby swoisty bank ziemski jakim będzie Narodowy Fundusz Mieszkaniowy również generował środki finansowe na realizację tego programu – podkreślił.
twitter