Joanna Mucha twierdzi, że Prawo i Sprawiedliwość konstytucję traktuje jak menu - bierze to, co mu odpowiada. Małgorzata Gosiewska z kolei przekonywała, że to Platforma Obywatelska przeprowadziła w 2015 roku zamach na Trybunał Konstytucyjny. – My wracamy do starych rozwiązań – dodała.
Posłanka PiS odpowiedziała także na stwierdzenie, iż część zapisów ustawy autorstwa PiS jest niekonstytucyjna i podważona została przez Komisję Wenecką. – Komisja Wenecka nie jest instytucją polską, która mogłaby się w sposób wiarygodny wypowiadać na temat obowiązującego w Polsce prawa – powiedziała Gosiewska.
Mucha z kolei uważa, że jeśli prezydent może decydować, jakim składem TK ma orzekać w określonych sprawach, to paraliż Trybunału i tak nastąpi. – To jest gra na czas – powiedziała Mucha. – O nie jest zainteresowana kompromisem, bo tym konfliktem próbuje grać – ripostowała Gosiewska. Posłanka PO w odpowiedzi podkreśliła, iż opozycja będzie szczęśliwa, jeśli będzie mogła pracować, a nie tylko protestować przeciwko projektom niezgodnym z konstytucją.
Trzy projekty ws. TK w Sejmie
W czwartek 9 czerwca Sejm obradował nad trzema projektami nowelizacji ustawy o TK, mającymi przybliżyć moment zakończenia sporu o Trybunał. Wieczorem poseł PiS zapowiedział, że jego klub skieruje wszystkie przedstawione projekty do dalszych prac.
Czytaj też:
PiS poprze wszystkie projekty dotyczące zmian w TK. Także PSL i KOD