Pawłowicz po referendum ws. Brexitu chce dymisji Tuska, Junckersa, Timmermansa i Schultza

Pawłowicz po referendum ws. Brexitu chce dymisji Tuska, Junckersa, Timmermansa i Schultza

Dodano:   /  Zmieniono: 
Krystyna Pawłowicz
Krystyna Pawłowicz Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Krystyna Pawłowicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości zamieściła na Facebooku wpis, w który odniosła się do wyników referendum w sprawie wystąpienia Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej. „Oczekuję dymisji panów Junckera Shultza, Timmermansa, Tuska” - napisała.

W opinii Pawłowicz, wynik referendum, w którym większość Brytyjczyków wyraziła wolę opuszczenia szeregów wspólnoty to „zwycięstwo demokracji, rozsądku i narodowych interesów”. „Brytyjczycy wystawili rachunek ze przekształcenie Unii ze - w zamyśle - związku współpracujących ze sobą korzystnie, na chrześcijańskim fundamencie, równych i suwerennych państw, w zideologizowany lewicowy, niemiecko-francuski projekt niszczący i upokarzający suwerenne państwa narodowe - swych członków,w celu utworzenia z nich jednego gigantycznego obszaru kierowanego sobie przez obecny lewicowy tandem M-H.” - oceniła.

Pawłowicz dodała, że Europa jako „gigantyczny obszar kierowany przez lewicowy tandem” miała mieć „tanią, 'kolorową' siłę do pracy”.

Zdaniem posła PiS, państwa członkowskie „powinny Unii wystawić rachunek”. „Do DYMISJI powinni się podać szefowie wszystkich unijnych organów,a unijny Parlament winien się rozwiązać dla przeprowadzenia do niego nowych wyborów odpowiadających obecnym społecznym i politycznym nastrojom w Europie. Oczekuję DYMISJI panów Junckersa, Shultza, Timmermansa,Tuska (pisownia oryg.)” - podkreśliła Pawłowicz.

Brexit

Przypomnijmy, że około godziny. 8:00 czasu polskiego poinformowano, że wszystkie głosy zostały już podliczone. 51,9 proc. wyborców opowiedziało się za opuszczeniem Unii Europejskiej, a 48,1 proc. za pozostaniem we Wspólnotach. Podano ponadto, że za wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej zagłosowało ponad 17 milionów wyborców, czyli większość gwarantująca sukces zwolenników Brexitu. Brytyjskie władze ogłosiły, że frekwencja w czwartkowym referendum ws. przyszłości Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej wyniosła 72,2 proc. W związku z wynikiem głosowania do dymisji podał się premier Zjednoczonego Królestwa David Cameron.