Waszczykowski: Tusk od jakiegoś czasu wiedział, że Brexit jest nieunikniony

Waszczykowski: Tusk od jakiegoś czasu wiedział, że Brexit jest nieunikniony

Dodano:   /  Zmieniono: 
Witold Waszczykowski
Witold Waszczykowski Źródło: Newspix.pl / KAROL SEREWIS
Witold Waszczykowski mówił na antenie TVP Info, że „Donald Tusk od jakiegoś czasu wiedział, że Brexit jest nieunikniony”. Jak tłumaczył szef polskiej dyplomacji, wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej może potrwać kilka lat. Waszczykowski nie wykluczył też scenariusza, że Brytyjczycy ostatecznie nie wyjdą ze Wspólnoty.

– Komisarzy Europejskich bardziej obchodziła Polska i marginalny spór polityczny, który nie ma żadnego wpływu na życie Europy. Nie widziałem żadnych propozycji i przeciwdziałania szefa Rady Europejskiej. Informował premier Szydło tydzień temu w rozmowie telefonicznej, że w Brukseli dominuje opinia, że Brexit nastąpi – mówił Waszczykowski w programie „Dziś wieczorem” na antenie TVP Info.

Witold Waszczykowski podkreślił, że Brytyjczycy ostatecznie mogą nie wyjść ze Wspólnoty. – Rozwód, jeżeli do niego dojdzie, może być długotrwały. Może się zdarzyć tak, że za kilka miesięcy, gdy nastąpi już zmiana rządu, to on rozpocznie negocjacje, ale one będą długotrwałe. Nie jest wykluczone, że gdy zostanie upubliczniona lista kosztów tego wyjścia, to nowy rząd rozpocznie proces w drugą stronę – tłumaczył. – Nawet jeżeli Wielka Brytania będzie poza Unią, to Europa i tak jej potrzebuje. Jako sojusznika w dziedzinie bezpieczeństwa, walki ze zorganizowaną przestępczością czy terroryzmem – dodał.

Zdaniem Waszczykowskiego, teraz w Unii powinien nadejść czas na refleksję nad tym, jak to się stało, że pozwoliliśmy piątej gospodarce świata wyjść z UE. – To się może powtórzyć także w kolejnych krajach – ostrzegł.

Wielka Brytania opuszcza UE

Przypomnijmy, że 25 czerwca poinformowano o wynikach referendum ws. Brexitu w Wielkiej Brytanii. 51,9 proc. wyborców opowiedziało się za opuszczeniem Unii Europejskiej, a 48,1 proc. za pozostaniem we Wspólnotach. Podano ponadto, że za wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej zagłosowało ponad 17 milionów wyborców, czyli większość gwarantująca sukces zwolenników Brexitu. Brytyjskie władze ogłosiły, że frekwencja w czwartkowym referendum ws. przyszłości Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej wyniosła 72,2 proc. 

Co dalej?

Referendum nie oznacza automatycznego opuszczenia szeregów Unii Europejskiej przez Zjednoczone Królestwo. Jak wyjaśnił specjalista w zakresie brytyjskiego prawa konstytucyjnego, nie jest ono nawet wiążące dla władz z Londynu, jednak nie należy się spodziewać, by głos obywateli został zignorowany. Przywódcy Unii Europejskiej wezwali Wielką Brytanię do jak najszybszego złożenia wniosku o wykluczenie ze wspólnoty w zgodzie z artykułem 50 Traktatu o Unii Europejskiej.

Źródło: TVP Info