„Jarek właśnie się dowiedział, że nie ma go na grafiku. Od koleżanki, nie od szefów. Dyrektor nie znalazł czasu, by mu podziękować. Standardy BBC! Jarek Kret pracował w TVP od 14 lat. Był jedną z najważniejszych twarzy tej telewizji. Najlepiej ocenianą w rankingach osobowości telewizyjnych. Szefostwa TVP nie stać nawet na godne pożegnanie jednej ze swoich największych gwiazd” napisała na swoim profilu na Facebooku była dziennikarka TVP Beata Tadla.
„Gazeta Wyborcza” zwróciła uwagę na to, że umowa prezentera kończyła się 30 czerwca. Władze TVP postanowiły nie przedłużać kontraktu z dziennikarzem, który miał się o tym dowiedzieć przypadkiem, ponieważ jego nazwisko nie znalazło się w lipcowym grafiku. – Nie chcę wiedzieć czemu nie przedłużyli mi umowy. Atmosfera była coraz gorsza, nie dało się oddychać, było mi już tam duszno – powiedział w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.
Kret był związany z Telewizją Publiczną od 24 lat
Kret pracował w telewizji publicznej od lipca 1992 roku. Na początku w TVP 3, a od 2004 roku prezentował pogodę po „Wiadomościach”. Z wykształcenia jest egiptologiem, studiował też archeologię śródziemnomorską. Występował w różnych programach m.in. w „Teleexpressie” czy „Podróżach z barometrem”. W 2012 roku został uhonorowany Telekamerą w kategorii „Prezenter pogody”.