We wsi Nickulina w okolicach Żywca doszło do tragicznego w skutkach pożaru. Zginęło dwoje małych dzieci.
Pożar wybuchł w nocy. W akcji gaszenia drewnianego domu mieszkalnego uczestniczyło jedenaście zastępów straży pożarnej. Asp. sztab. Marek Tetłak, rzecznik prasowy PSP w Żywcu poinformował, że w momencie wybuchu pożaru, w budynku znajdowały się cztery osoby.
Mariusz Wiewióra, dyżurny powiatowej komendy straży pożarnej w Żywcu przekazał, że zginęło dwóch chłopców w wieku 1 i 2 lat. Ich ojciec trafił z poparzeniami do szpitala w Siemianowicach Śląskich. Matka nie odniosła obrażeń, opatrzono ją na miejscu.
Policja będzie wyjaśniać przyczyny pożaru pod nadzorem prokuratury.
Źródło: RMF 24 / TVP Info