Projekt o TK autorstwa PiS poparło 238 posłów, przeciw było 173. Żaden z posłów nie wstrzymał się od głosu, za przyjęciem projektu zagłosowało 233 parlamentarzystów PiS, 2 posłów niezrzeszonych i 3 posłów z koła Wolni i Solidarni. Przeciw zagłosowało 128 posłów PO, 1 z Kukiz'15, 30 z .Nowoczesnej i 14 z PSL. 35 posłów Kukiz'15 nie głosowało, gdyż wyszli z sali sejmowej, by spotkać się z Kresowianami.
Wśród zmian, jakie wprowadza nowa ustawa jest m.in. założenie, że pełen skład Trybunału Konstytucyjnego to co najmniej 11 sędziów. Pełny skład TK ma orzekać m.in. w sprawach o szczególnej zawiłości, ma także badać prawo prezydenckiego weta do ustaw czy spory kompetencyjne między organami państwa.
"Biernat, znany jako Engels prezesa"
Do przyjęcia ustawy odniosła się na Facebooku Krystyna Pawłowicz z Prawa i Sprawiedliwości, która zasiada w Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
"Zanim ją uchwalono,dzień wcześniej, w Sejmie prezes TK A.Rzepliński już uprzedził posłów z trybuny, że jest ona "niekonstytucyjna" i prywatnie oświadczył, że on jej i tak stosować nie będzie" (pisownia oryginalna) - napisała na Facebooku Pawłowicz.
Posłanka PiS pisze, że bunt prezesa TK i innych sędziów potrwa "najwyraźniej do grudnia". "Wcześniej czeka nas jeszcze zapewne polityczny występ A. Rzeplińskiego, który najpewniej będzie uniemożliwiał prezydentowi A.Dudzie wskazanie /w miejsce odchodzącego A. Rzeplińskiego/ nowego prezesa Trybunału. Miejmy jednak nadzieję, że funkcji p.o prezesa TK - wobec obstrukcji i łamania prawa przez odchodzącego A. Rzeplińskiego - nie obejmie sędzia Stanisław Biernat, znany jako "Engels prezesa" A. Rzeplińskiego" (pisownia oryginalna) - ocenia Pawłowicz. Na koniec, posłanka PiS, stwierdza, że przy takim przebiegu wydarzeń Biernat skończy kadencję w kwietniu 2017 roku.
"Wierzę jednak, że ten trybunalski wstyd nielojalności zakończy się znacznie wcześniej" - kwituje na koniec swojego wpisu Pawłowicz.