Sejm przyjął w czwartek projekt ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. Za było 238 posłów, przeciw 173. Żaden z posłów nie wstrzymał się od głosu, za przyjęciem projektu zagłosowało 233 parlamentarzystów PiS, 2 posłów niezrzeszonych i 3 posłów z koła Wolni i Solidarni.
Przeciw zagłosowało 128 posłów PO, 1 z Kukiz'15, 30 z .Nowoczesnej i 14 z PSL. 35 posłów Kukiz'15 nie głosowało, gdyż wyszli z sali sejmowej, by spotkać się z Kresowianami.
Marszałek Senatu poinformował w piątek, że Senat zajmie się ustawą 20 lipca i będzie ona rozpatrywana jako pierwszy punkt obrad. Zapewnił też, że wysłuchane zostaną zastrzeżenia senatorów Platformy Obywatelskiej (w senacie - poza przedstawicielami PiS i PO - zasiada zaledwie jeden senator PSL i trzech parlamentarzystów niezrzeszonych). -
– Mówi się o Senacie, że Senat to izba wyższa, izba zadumy i refleksji. Będzie czas i będzie możliwość zmian w ustawie, jesteśmy otwarci na merytoryczne pogłębione analizy opozycji, jeśli senatorowie PO będą chcieli składać poprawki, bardzo poważnie będziemy jeszcze je rozpatrywać – powiedział Karczewski.
Wśród zmian, jakie wprowadza nowa ustawa o TK, jest m.in. założenie, że pełen skład Trybunału Konstytucyjnego to co najmniej 11 sędziów. Pełny skład TK ma orzekać m.in. w sprawach o szczególnej zawiłości, ma także badać prawo prezydenckiego weta do ustaw czy spory kompetencyjne między organami państwa.