Pomysł, by podczas zjazdu młodzieży katolickiej w Krakowie organizowanego przez Kościół, zaprezentować rekonstrukcję historyczną husarskiej szarzy na wojska tureckie narodził się w Ministerstwie Obrony Narodowej. Powodem rezygnacji z tego pomysłu jest brak grupy rekonstrukcyjnej, która chciałaby wziąć udział w takim przedsięwzięciu.
Według ustaleń „Gazety Wyborczej”, pomysłu nikt nie konsultował z hierarchami kościelnymi, a wycofanie się z pomysłu zostało przyjęte z ulga przez duchownych, którzy uważali, że rekonstrukcja może zostać niezrozumiana przez pielgrzymów i źle odebrana przez samego papieża Franciszka. - Może to promocja w związku ze szczytem NATO, a nie Światowymi Dniami Młodzieży – stwierdził biskup Damian Muskus.
Pomysłu, mimo unieważnienia przetargu, jednak bronił Bartłomiej Misiewicz, rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej, który przekonywał, że „jednym z celów działań promocyjnych podczas Światowych Dni Młodzieży jest zaprezentowanie zdywersyfikowanej pod względem kulturowym grupie odbiorców wojska polskiego jako wielopokoleniowego orędownika służby wartościom chrześcijańskim”.