Pomimo tego, że o zmianach i utrudnieniach w ruchu informowano od dawna, to w dniu 73. Tour de Pologne w stolicy pojawiły się ogromne korki. Zmiany w ruchu miały trwać początkowo kilka godzin, jednak przekształciły się w paraliż komunikacyjny.
Jak ocenił Karczewski, Warszawa była zablokowana, a tysiące mieszkańców nie mogły przedostać się przez miasto w związku z wyścigiem Tour de Pologne. Marszałek Senatu porównał organizację kolarskiego wyścigu z organizacją szczytu NATO i jego zdaniem ten drugi był przygotowany świetnie. – Wtedy można było swobodnie przemieszczać się przez miasto – mówił. – Dziś Warszawa była zablokowana. Hanna Gronkiewicz–Waltz powinna się dziś podać do dymisji – dodał.
Marszałek zabrał także głos w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Pod koniec tygodnia pojawić się ma opinia Komisji Weneckiej w sprawie przyjętej niedawno ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. O pilne sprawdzenie zmian w polskim prawie wystosował do Komisji Weneckiej sekretarz generalny Rady Europy Thorbjorn Jagland.
– Wszystkie poprawki będą wnikliwie rozpatrywane, a w przypadku niektórych z nich jest już porozumienie i wstępne ustalenia. Może jeszcze dojdzie do kompromisu, jesteśmy na niego otwarci – mówił Karczewski. Dodał, że nie rozumie pośpiechu Komisji Weneckiej, zwłaszcza – jak podkreślił – że spór o TK "jest sporem politycznym".