W studio trwała rozmowa na temat ostatnich wydarzeń w Turcji, gdy Szejnfeld powiedział, że w "Polsce mamy dyktaturę", ponieważ partia rządząca łamie zasady praworządności i konstytucji. – Polska jest chyba jedynym krajem na świecie, w którym nie rządzi premier, ani prezydent – stwierdził.
Po chwili polityk PO dodał, że "są dyktatury i dyktatury" i zapewniał, że nie stawia znaku równości między Polską a Turcją. – Jesteśmy w Polsce na złej drodze – podsumował. Nie powiedział jednak wprost, kto - jego zdaniem – miałby być polskim dyktatorem.
Na te słowa zareagował wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. – Wziął pan dzisiaj tabletki? – pytał Szejnfelda. – Trzeba się zastanowić nad konstrukcją Parlamentu Europejskiego, bo te mury panu nie służą. Trzeba się przewietrzyć – podsumował wypowiedź polityka PO Jaki.