– Nasza polityka migracyjna okazała się słuszna, zdroworozsądkowa, a kraje, które prowadziły politykę nadmiernego otwarcia na imigrantów, teraz płacą za to wysoką cenę, ale to jest jednak nasz wspólny problem – mówił Czarnecki w programie "Prosto w oczy" w Telewizji Republika, odnosząc się do zamachu w Nicei.
Jak przyznał wiceprzewodniczący PE, w tej chwili Europa nie jest bezpieczna i silna, ale jest część kontynentu "stabilniejsza i bezpieczniejsza" niż inne. W tym kontekście wymienił właśnie Polskę.
Czarnecki skomentował też, że nadchodzące Światowe Dni Młodzieży będą wyzwaniem dla Polski, zwłaszcza w kontekście ostatnich wydarzeń na świecie: zamachu w Nicei i próbie przejęcia władzy przez wojskowych w Turcji. Ocenił, że każdy kraj inaczej radzi sobie z zagrożeniami. Jako dobry przykład dobrej organizacji pracy służb podał Wielką Brytanię. Z kolei – według wiceprzewodniczącego PE – we Francji i Belgii pod tym względem panuje "kompletna nieudolność".
– Poszczególne kraje w UE z różną odpowiedzialnością i skutecznością podchodziły do zagadnienia islamskiego terroryzmu i to jest przykład dla Polski, że jak sobie lepiej pościelimy, to się lepiej wyśpimy – podsumował Czarnecki.
Czytaj też:
Nowe fakty o zamachu w Nicei. Ujawniono treść jednego z SMS-ów