Posłowie rozmawiali m.in. o wywiadzie udzielonym tygodnikowi „Do Rzeczy” przez Grzegorza Schetynę. Lider Platformy Obywatelskiej stwierdził w nim, że „jest zwolennikiem utrzymania przez PO konserwatywnej kotwicy”. – Chcę powrotu do źródeł Platformy, czyli jej liberalno-konserwatywnego charakteru. Chcę też, by była w swoim przekazie chadecka – mówił.
– Platforma nie wykonała żadnego zwrotu. PO od początku była konserwatywna, jeśli chodzi o kwestie światopoglądowe i liberalna w kwestiach gospodarczych i ekonomicznych. Taką partią jesteśmy do dzisiaj – mówił Adam Szejnfeld z PO. Zaznaczył ponadto, że Grzegorz Schetyna chciał jedynie podkreślić charakter partii.
– Ciekawe jak te wszystkie zwroty zniosą sympatycy PO, czy ktoś na tych zakrętach nie wypadnie, a ktoś inny nie nabawi się choroby lokomocyjnej – komentował deklaracje przedstawiciela PO Jacek Sasin z PiS. Przypomniał, że w poprzedniej kadencji Sejmu posłowie PO popierali m.in. ustawę o związkach partnerskich oraz projekt ustawy o uzgodnieniu płci. – Przecież to są skrajnie liberalne, wręcz można powiedzieć – lewackie projekty, które w poprzedniej kadencji forsowane były przez Ruch Palikota – ocenił.