Jak wyjaśniał Karczewski, podstawą do nowej ustawy będą rezultaty pracy zespołu ekspertów, powołanego przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Wyniki prac zespołu ds. TK mają być przekazane do klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Dopiero, gdy klub zapozna się z efektami prac zespołu, ruszą prace nad nową ustawą o Trybunale Konstytucyjnym. – Prawo i Sprawiedliwość ustępuje Platformie w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Zależy nam, by TK normalnie funkcjonował i by zakończył się spór polityczny rozpoczęty przez niepotrzebne zmiany autorstwa PO – mówił marszałek Senatu.
Karczewski stwierdził, że z "dobrym materiałem eksperckim" można będzie w spokoju pracować nad nową ustawą. Marszałek Senatu powiedział też, że zachęca opozycje do wspólnej pracy nad ustawą.
Ustawa o TK autorstwa PiS
16 sierpnia weszła w życie nowa ustawa o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS. Rząd zapowiedział, że nie zamierza publikować wyroku TK, w którym sędziowie uznali część przepisów nowego aktu prawnego za niezgodne z konstytucją.Ustawa, która dziś wchodzi w życie zastąpi dotychczas obowiązującą ustawę z czerwca 2015 roku. Po tym jak 22 lipca parlamentarzyści zakończyli prace nad nową ustawą, przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości tłumaczyli, że w ten sposób zostanie zakończony kryzys, jaki od wielu miesięcy trwa wokół Trybunału Konstytucyjnego. Innego zdania jest opozycja, która twierdzi, że nowe prawo autorstwa PiS nie uwzględnia zaleceń Komisji Weneckiej, a ponadto część przepisów jest niezgodna z Konstytucją.
Kolejność wpływu spraw
Jedną z najważniejszych zmian jest wprowadzenie odstępstwa od zasady badania spraw według kolejności ich wpływu. Postanowiono, że prezes TK będzie mógł w przypadku uzasadnionej potrzeby "ochrony wolności lub praw obywatela, bezpieczeństwa państwa lub porządku konstytucyjnego" pominąć kolejkę spraw. Wprowadzono także zapis mówiący o udziale Rzecznika Praw Obywatelskich w postępowaniach TK. Od teraz będzie on mógł przystąpić do każdej sprawy.
Sędziowskie "veto"
Według nowej ustawy pełny skład Trybunału to co najmniej 11 sędziów, którzy rozpatrywaliby sprawy o szczególnej zawiłości. Pozostałe składy orzekające to 5 i 3 sędziów. W nowych przepisach znalazł się także kontrowersyjny zapis o możliwości zgłoszenia sprzeciwu od wyroku przez 4 sędziów. W takim wypadku sprawa byłaby odraczana na maksymalnie pół roku. Doprecyzowano także tryb ogłaszania orzeczeń. Od teraz z wnioskiem o publikację wyroku występowałby do premiera prezes Trybunału.
Porządkowanie zaległości
W jednej z poprawek zadecydowano także, że publikacji nie będzie podlegało orzeczenie TK z 9 marca 2016 roku, stwierdzające niekonstytucyjność grudniowej ustawy o TK. Opublikowane będą za to wyroki Trybunału wydane "z naruszeniem" ustawy z 25 czerwca 2015 roku.