Przypomnijmy, że 1 czerwca Komisja Europejska przyjęła krytyczną opinię na temat stanu praworządności w Polsce. Jej wydanie było związane z kryzysem wokół Trybunału Konstytucyjnego. Przyjęcie takiego dokumentu oznacza, że Polska otrzymała czas na złożenie stosowanych wyjaśnień. Jeżeli nie uda się dojść wcześniej do porozumienia, Komisja Europejska wydaje zalecenia dla danego państwa. Może ono zostać poproszone o rozwiązanie problemów we wskazanym terminie oraz poinformowanie o działaniach podjętych w tym celu. W kolejnym etapie KE monitoruje to, jak państwa wykonuje jej zalecenia. Jeżeli dane państwo nie wywiązuje się z zobowiązań, mogą na nie zostać nałożone sankcje z artykułu 7. Traktatu o Unii Europejskiej.
Co znajduje się w treści opinii KE?
W pierwszej części liczącego 18 stron dokumentu znalazło się wyjaśnienie dotyczące tego, czym jest procedura praworządności. Autorzy opinii zwrócili uwagę m.in. na to, że przestrzeganie przez państwo zasad prawa jest gwarantem możliwości prowadzenia dialogu z Komisją Europejską.
Kalendarium kontaktów KE i polskich władz
W dalszej części przytoczono szczegółową historię sporu wokół TK oraz dokładne kalendarium kontaktów między polskim rządem a unijnymi urzędnikami w tej sprawie od listopada 2015 roku, kiedy to Komisja została po raz pierwszy poinformowana o chaosie wokół polskiego sądu konstytucyjnego, aż do końca maja, kiedy wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans spotkał się z przedstawicielami polskiego rządu w Brukseli. Wcześniej odbyły się rozmowy m.in. z partiami opozycyjnymi, Rzecznikiem Praw Obywatelskich oraz prezesem TK prof. Andrzejem Rzeplińskim.
Na jakie problemy wokół TK wskazała Komisja?
W dokumencie udostępnionym przez KE można przeczytać również o tym jakie konkretnie problemy pojawiły się wokół TK. Autorzy opinii wyraźnie podkreślili, że trzej legalnie wybrani przez poprzedni Sejm sędziowie powinni zostać zaprzysiężeni i dopuszczeni do orzekania, a wyroki Trybunału Konstytucyjnego powinny zostać opublikowane przez władze. W opinii poruszono także skutki grudniowej nowelizacji ustawy o TK. Każdy z problemów został przedstawiony w taki sam sposób: opis sytuacji, ocena, a na końcu wnioski.
W opinii KE również ustawa medialna i o policji
Chaos wokół Trybunału Konstytucyjnego nie był jedynym poruszonym w opinii tematem. W dokumencie pojawiła się również ustawa medialna, która według KE „może doprowadzić do załamania pluralizmu w mediach publicznych”. Unijni urzędnicy wspomnieli również o nowym prawie dotyczącym służby cywilnej, a także o prawie o policji i ograniczeniu uprawnień RPO. W opinii autorów dokumentu„ nowe przepisy mogą w niewystarczający sposób chronić prawo do prywatności oraz podstawowe prawa człowieka”.
„Biorąc pod uwagę fakt, iż skuteczna kontrola prawa przez sąd konstytucyjny została niemal uniemożliwiona, stwierdzamy, że działania rządu prowadzą do podważenia praworządności w Polsce poprzez podważenie stabilności oraz prawidłowego funkcjonowania TK” – czytamy we wnioskach końcowych. W opinii KE „zmiany przeprowadzone przez rząd PiS stanowią systemowe zagrożenie dla rządów prawa w Polsce”.