– To absolutnie gigantyczna afera. Pewne informacje funkcjonowały w obiegu nie tylko medialnym, ale pamiętam jak do naszych biur poselskich wpływały pewne elementy. Powinna zadziałać polska prokuratura, powinno zadziałać CBA. Tak się do końca skutecznie nie stało. Dopiero za rządów pani premier Szydło i PiS ta sprawa zostanie bardzo dokładnie zbadana – powiedziała Beata Kempa.
Szefowa KPRM podkreśliła, że „sama odpowiedzialność urzędnicza to za mało". – Problem reprywatyzacji od roku 1990 jest problemem niezałatwionym. To wykorzystała grupa, która nie wiem czy nie zostanie zakwalifikowana do kategorii zorganizowanych grup przestępczych. Muszą tu zadziałać wszystkie mechanizmy prawa – przekonywała.
Kempa dodała, że osobą odpowiedzialną za zaistniałą sytuację jest prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz–Waltz. – Powinna się podać do dymisji. W każdym kraju o wysoko rozwiniętej demokracji tak by się stało – stwierdziła.