Przypomnijmy, w niedzielę nad ranem w Katowicach doszło do bójki, w której 19-latek został zaatakowany nożem. Nie udało się go uratować. Nastolatek, który zmarł w wyniku odniesionych obrażeń był piłkarzem katowickiego GKS-u. Miał dwie rany kłute w okolicy serca.
Jak podaje TVN24, dwie osoby usłyszały zarzuty uczestnictwa w bójce ze skutkiem śmiertelnym. Wśród zatrzymanych ma być również ojciec 19-latka. Policjanci zabezpieczyli nagrania z kamer monitoringu. Widać na nich wszystkie osoby, które uczestniczyły w tragicznym zajściu.
Nastolatek przez wiele lat trenował w młodzieżowych drużynach GKS-u Katowice. – Trafił do nas jako 9-latek. Przez całą swoją przygodę z piłką był związany z GKS-em. Na boisku był zawsze odważny, silny i zdecydowany. Na co dzień był uśmiechnięty, radosny i pozytywnie nastawiony do życia. W czerwcu tego roku zrezygnował z gry w piłkę ze względu na kontuzję – mówił wiceprezes Akademii Piłkarskiej „Młoda GieKSa” Marek Oględziński.