Śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków, lub przekroczenia uprawnień przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego Andrzeja Rzeplińskiego wszczęła 18 sierpnia Prokuratura Regionalna w Katowicach. Wniosek w tej sprawie złożył jeden z trzech niedopuszczanych do orzekania w Trybunale Konstytucyjnym sędziów.
Zdaniem Rzeplińskiego, prokuratura nie ma prawa zajmować się jego działaniami. Prezes TK dodał, że rozstrzygająca w tej kwestii jest konstytucja, według której, sądy i trybunały są niezależne. – Sam akt otworzenia śledztwa jest aktem bezprawia, to nie wymaga komentarza – stwierdził.
– Jestem pełen pokory. Wobec prawa, konstytucji i społeczeństwa, któremu służę – skwitował.
Ziobro o śledztwie
Według ministra sprawiedliwości, który jest także prokuratorem generalnym, prof. Rzepliński „rości sobie uprawnienia by mówić, kiedy prokurator może prowadzić śledztwo, a kiedy nie”. – Dopóki ja będę prokuratorem generalnym, prokuratorzy będą prowadzić zgodnie z zasadami kodeksu karnego – tłumaczył Ziobro dodając, że „w każdym przypadku, gdy do prokuratury trafi zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, to prokurator ma obowiązek podjąć przynajmniej czynności sprawdzające”.
Czytaj też:
Europoseł PiS "emisariuszem Rzeplińskiego"? Jest reakcja Ujazdowskiego