Lekarze w gliwickim Centrum Onkologii dokonali przełomowej operacji. Przyszyli kobiecie rozległy skalp, łącznie z dużą częścią skóry na twarzy. Udało im się przedłużyć czas powrotu do życia oderwanych komórek do 8 godzin.Jak podaje tvn24.pl, dotychczas takie operacje kończyły się powodzeniem, jeżeli odbyły się przed upływem 5 godzin.
Przypomnijmy, na początku sierpnia 26-letnia kobieta uległa wypadkowi podczas pracy przy maszynie rolniczej. Jej włosy dostały się w obracający się wałek, który zerwał jej skórę z głowy – od nasady nosa, przez brwi i czoło, aż do karku, łącznie z kawałkiem ucha. – Żona czuje się coraz lepiej. Jest szczęśliwa. Ja także – powiedział mąż pacjentki. Lekarze przyznali, że kobieta szybko wraca do zdrowia, a jej stan jest bardzo dobry.
Była to najbardziej rozległa operacja tego typu na świecie. Lekarze mieli za zadanie połączenie naczyń krwionośnych o średnicy poniżej 1 milimetra. Kobiecie wróciło już pełne ukrwienie na czaszce i twarzy. Ma powrócić również unerwienie, choć na pełną odbudowę połączeń nerwowych trzeba poczekać pół roku.
Sukces tej operacji polega przede wszystkim na przesunięciu granicy czasu 4–5 godzin powrotu życia komórek w oderwanych częściach ciała do 8 godzin. Udało się to dzięki akcji ratunkowej lekarzy pogotowia, którzy zabezpieczyli płat skóry w wodzie z lodem.