– Mój status sędziego TK w stanie spoczynku nie pozwala mi na angażowanie się po jakiejkolwiek stronie sporu politycznego prowadzonego według przyjętych i zapisanych w konstytucji zasad i reguł prowadzenia takie sporu. Jednakże właśnie jako sędzia w stanie spoczynku czuję się zobowiązany do występowania w sytuacjach, gdy dostrzegam zagrożenie dla prawa, a w szczególności dla porządku konstytucyjnego, który umożliwia dyskurs polityczny w demokratycznym państwie prawa – powiedział prof. Andrzej Zoll.
Podkreślił, że „nie można o obronie podstawowych wartości państwa prawa, o obronie tym samym podstawowych praw i wolności człowieka, mówić jako o działalności politycznej”.
Prof. Zoll nawiązał również do wypowiedzi prof. Marka Safjana, który stwierdził, że w Polsce nie chodzi o spór polityczny ani prawny, bo prowadzenie takich sporów wymaga wspólnych fundamentów i reguł gry. – Ten fundament przez dzisiaj rządzących został odrzucony. Wspólnych reguł gry ten obóz polityczny nie uznaje – przekonywał.
– W Polsce prowadzimy dzisiaj nie spór polityczny lub prawny, lecz walkę w obronie demokratycznego ustroju państwa, walkę przeciwko wprowadzeniu zasady jednolitej władzy państwowej, przeciwko rządom stojących ponad prawem decydentów partyjnych, przeciwko powrotowi do czasów PRL z wyrażoną w ówczesnej konstytucji naczelną władzą Sejmu i faktycznym władztwem biura politycznego z pierwszym sekretarzem partii – przekonywał prof. Zoll.
Nadzwyczajny Kongres Sędziów Polskich zebrał się w Warszawie
Ponad tysiąc sędziów bierze udział w Nadzwyczajnym Kongresie Sędziów Polskich, który rozpoczął się w Warszawie. Zajmuje się on m.in. oceną sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego oraz odmową powołania przez prezydenta niektórych kandydatów na sędziów.
Czytaj też:
Nadzwyczajny Kongres Sędziów Polskich zebrał się w Warszawie