Bartłomiej Misiewicz to 26 latek, który jest rzecznikiem MON, a ostatnio został powołany na stanowisko członka rady nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej (by do tego doszło konieczna była zmiana statutu, gdyż kandydat nie spełniał wymogów opisanych w dokumencie - red.). Misiewicz jest również pełnomocnikiem ds. Centrum Kontrwywiadu NATO oraz konsultantem merytorycznym programu NaszaArmia.pl w TVP. Dzień po decyzji Antoniego Macierewicza, który na wniosek samego zainteresowanego zawiesił Bartłomieja Misiewicza we wszystkich funkcjach pełnionych w MON, wicemister obrony narodowej Bartosz Kownacki potwierdził, że Misiewicz znalazł się poza radą nadzorczą PGZ.
„Posiadam spore doświadczenie w tego typu działalności”
„Pochodzę z patriotycznej, katolickiej rodziny, która na trwałe zaszczepiła we mnie dewizę: Bóg, Honor, Ojczyzna” – takimi słowami przedstawia się Bartłomiej Misiewicz na swojej stronie internetowej. Misiewicz rozpoczął swoją polityczną karierę m.in. w samorządzie uczniowskim. Na stronie warszawskiego liceum im. Henryka Sienkiewicza można znaleźć jego "aplikację" na stanowisko przewodniczącego szkolnego samorządu w roku 2007/2008. Kandydat, który pozował do zdjęcia na tle portretu Henryka Sienkiewicza, podkreślił, że "posiada spore doświadczenie w tego typu działalności". Na potwierdzenie swoich słów wyliczył dotychczasowe aktywności. Młody Misiewicz był m.in. wiceprzewodniczącym Młodzieżowej Rady Dzielnicy Bielany m.st. Warszawy, a także przedstawicielem Polskiej Federacji Młodzieży w Warszawie. W trakcie roku szkolnego pracował również w Kancelarii Sejmu jako asystent społeczny posła Artura Zawiszy. Z "aplikacji" Misiewicza wynika, że pełnił on już wcześniej obowiązki przewodniczącego samorządu uczniowskiego. „Marzy mi się, aby nasze liceum brało udział w organizacji imprez o charakterze masowym, np. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy” – napisał w swojej aplikacji Bartłomiej Misiewicz.