Poseł PiS skomentował zapowiedzi zmian personalnych i systemowych w rządzie, o których mówiła Beata Szydło. Dodał, że nie spodziewa się wielkiej rekonstrukcji, a raczej "drobnej korekty, która ma spowodować, że rząd będzie lepiej działał w tym zakresie, w którym nigdy nie było dobrze, czyli pewnej koordynacji działań, współpracy pomiędzy resortami. Szczególnie w tym zakresie, który dzisiaj jest kluczowy, czyli gospodarce".
Sasin przyznał, że prawdopodobnie dojdzie do zmian personalnych, ale wskazał, żechodzi przede wszystkim chodzi o przebudowę strukturalną. – Żeby skończyła się Polska resortowa, żeby skończyło się to, że każdy resort działa w swoim obrębie i nie widzi całości – dodał Sasin.
Poseł podkreślił, że niezwykle istotne jest „stworzenie mechanizmów koordynacji działań”, które pozwolą działać rządowi jako całość, jako „jedna pięść”. Przypomnijmy, że o zmianach w rządzie Beata Szydło mówiła jeszcze przed dwudniowym wyjazdowym posiedzeniem klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, które odbyło się w weekend w Jachrance.