– Chodzi o ograniczenie handlu dla sklepów, które zatrudniają pracowników - mówił Henryk Kowalczyk. Zaznaczył, że nie ma jeszcze stanowiska rządu w tej sprawie. – Osobiście uważam, że nie jest to złe rozwiązanie, ale nad tą ustawa trzeba jeszcze popracować. To nie jest tak, że będzie w tej wersji, jaka została zgłoszona – stwierdził. Kowalczyk dodał, że jego zdaniem np. osiedlowe sklepy powinny być otwarte również w niedzielę.
Obywatelski projekt ustawy, zgodnie z którym handel w niedzielę byłby zakazany na antenie Polskiego Radia ocenił też Stanisław Tyszka z Kukiz'15. – Mam duży szacunek do tych podpisów, ale jestem ostatnią osobą, która rościłaby sobie prawo do wprowadzania zakazu handlu. Polacy mają prawo decydować, czy chcą robić zakupy, czy nie. Możemy zrobić w tej sprawie referendum albo przenieść decyzję na poziom samorządu. Rząd czy Sejm nie powinny decydować o tym, co ludzie robią w niedzielę – stwierdził wicemarszałek Sejmu.
Czytaj też:
Stanisław Tyszka o zagrożeniach dla Polski, jakie niesie ze sobą uchwalenie umowy CETA