Z procedowanego właśnie w Sejmie projektu ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę wynika, że więcej dni na odpoczynek będą mieli przede wszystkim pracownicy dużych sklepów i hipermarketów, co od początku było celem zwolenników ograniczenia. O wiele ciekawiej prezentuje się dodana przez autorów nowego prawa lista wyjątków. 6 października posłowie zdecydowali, że ten projekt trafi do sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, gdzie będą trwać dalsze prace nad nim.
Małe i mniejsze stacje benzynowe
Czynne przez cały tydzień mają być między innymi apteki i małe stacje benzynowe (do 80 m2 w mieście i 150 m2 na obszarze niezabudowanym). Wyjątek od zakazu handlu w niedzielę obejmie też małe osiedlowe sklepy, w których tego dnia pracować będzie ich właściciel. Do listy nieobjętych zakazem dołączą także sklepy na lotniskach, dworcach i w miejscowościach turystycznych. Do godziny 13:00 otwarte będą także piekarnie i cukiernie oferujące własne wyroby.
Otwarte w niedzielę będą również kwiaciarnie i sklepy z pamiątkami lub dewocjonaliami, o ile sprzedaż tych przedmiotów będzie wynosić przynajmniej 30 proc. miesięcznych obrotów. Podobnie będzie w przypadku jednopiętrowych kiosków prasowych.
Co ze sklepami internetowymi?
Rozwiane zostały wątpliwości dotyczące handlu internetowego. Serwisy aukcyjne i inne świadczące usługi sprzedaży towarów, "które nie powstały w efekcie działalności produkcyjnej", będą czynne cały tydzień. Pomiędzy 06:00 w niedzielę i 06:00 w poniedziałek nie będzie można realizować zamówień w pozostałych sklepach internetowych.
Oprócz wyjątków stosowanych do różnego rodzaju przedsiębiorstw, w projekcie przewidziane zostały także sytuacje, gdy całe dni wyjęte zostaną spod nowych reguł ustawy. Wolne dla handlu będą między innymi dwie niedziele przed Bożym Narodzeniem, ostatnia niedziela stycznia, ostatnia przed Wielkanocą, ostatnia niedziela czerwca, sierpnia i pierwsza niedziela lipca.