Zaznaczono, że Andrzej Wajda był "wolnym głosem i niewygodnym świadkiem dla ówczesnych władz Polski". „Był świetnym obserwatorem historii swojego kraju, potrafił ją bardzo szczerze opowiedzieć” - podkreślono.
Głos podczas debaty zabrał goszczący w Parlamencie Europejskim reżyser Ken Loach. Mówił, że do tej chwili nie wiedział o śmierci Andrzeja Wajdy. Mówił, że był on wielkim reżyserem i miał na niego i jego przyjaciół wielki wpływ. - Był modelem i inspiracją dla wszystkich, którzy pracują w filmie. Żegnaj Andrzeju – mówił.
Andrzej Wajda zmarł w niedzielę wieczorem w wieku 90 lat. Był wybitnym reżyserem, laureatem wielu nagród filmowych, Kawalerem Orderu Orła Białego. Ogromną popularność Wajda zyskał dzięki filmom inicjującym tzw. polską szkołę filmową: "Kanał" oraz "Popiół i diament". Cztery jego filmy nominowane były do Oscara: "Ziemia obiecana" (1976), "Panny z Wilka" (1980), "Człowiek z żelaza" (1982) i "Katyń" (2008). W 2000 roku reżyser uhonorowany został statuetką Akademii Filmowej za całokształt twórczości. Przed kilkoma tygodniami jako kandydat do Oscara zgłoszone zostało najnowsze dzieło reżysera - film "Powidoki".
Wajda był laureatem m.in. Srebrnej Palmy w Cannes za film "Kanał" (1957), nagrody FIPRESCI w Wenecji za "Popiół i diament" (1959), FIPRESCI w Cannes za "Człowieka z marmuru" (1978) i Złotej Palmy w Cannes za "Człowieka z żelaza" (1981). Nieoceniony był wkład Wajdy w polską kulturę jako reżysera ekranizacji wielu dzieł z kanonu literatury, takich jak "Pan Tadeusz", "Popioły", "Ziemia Obiecana" czy niezapomniane adaptacje opowiadań Iwaszkiewicza. Łącznie Wajda wyreżyserował kilkadziesiąt filmów.
Światowe media szeroko informują o śmierci Andrzeja Wajdy. Zachodnie media podkreślają rolę historii w jego życiu - przede wszystkim śmierć ojca w Katyniu z rąk Sowietów - oraz twórczości.
Czytaj też:
Światowe media o śmierci Wajdy. "Jeden z najwspanialszych światowych reżyserów"