Trybunał Konstytucyjny w składzie pięciu sędziów (Julia Przyłębska, Stanisław Biernat, Małgorzata Pyziak-Szafnicka, Stanisław Rymar i Piotr Tuleja) rozpatrzył we wtorek przepisy, które zobowiązują starostę do wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy, w przypadku, gdy kierujący pojazdem przekroczył dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym.
Skargę na ten przepis wniósł Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. Jego zastrzeżenia dotyczyły przede wszystkim tego, że kierowca w takich przypadkach może być karany podwójnie (mandatem i odebraniem prawa jazdy).
Trybunał orzekł, że przepisy nie powodują podwójnego karania, gdyż zatrzymanie prawa jazdy nie jest sankcją karną. Jednocześnie TK przyznał, że "w zakresie, w jakim nie przewiduje sytuacji usprawiedliwiających – ze względu na stan wyższej konieczności – kierowanie pojazdem z przekroczeniem dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym", jest niezgodny z konstytucją.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie zapadł przy jednym zdaniu odrębnym (zgłosiła je sędzia Przyłębska).
Czytaj też:
Dzień bez mandatów? Policjanci protestują