Minister nauki i szkolnictwa wyższego powiedział na antenie TVN 24 BiS, że wpis ten jest odpowiedzią na medialne spekulacje mówiące o tym, że rząd chce podnieść podatki dla przedsiębiorców. – Pani premier jednoznacznie je przecięła. Chcę zapewnić wszystkich przedsiębiorców, że te rozwiązania nad którymi na razie pracuje zespół ekspercki, więc jeszcze daleko do zaakceptowania ich przez rząd, a potem przez Parlament. Ale one, dla zdecydowanej większości przedsiębiorców, nawet w tej wersji, są korzystne – podkreślił.
– Jest przestrzeń do rozmowy o tym, żeby obniżyć ZUS, podatki dla małych przedsiębiorców, a w zamian takim tuzom jak wicepremier polskiego rządu, odebrać przywilej degresywności podatku – tłumaczył wicepremier Jarosław Gowin dodając, że „jego zdaniem kiedy projekt ujrzy światło dzienne przedsiębiorcy będą pozytywnie zaskoczeni”.
Jarosław Gowin przyznał, że jest zwolennikiem podatku liniowego, o likwidacji którego wiele w ostatnich dniach mówiono, ponieważ problem dotyczący podatków jest inny. – Mamy problem degresywności podatków. Płacimy podatek nie liniowy, płacimy podatek degresywny. Mamy problem z pewną patologią rynku pracy polegającą na tym, że część pracodawców wymuszają na pracownikach rejestrowanie jednoosobowej działalności gospodarczej. To patologia i od tego trzeba odejść – wyjaśnił.
W opinii Gowina, „po wprowadzeniu reformy jest szansa na zmniejszenie obciążeń dla prowadzących działalność gospodarczą”. – Dla małych, prawdziwych przedsiębiorców, a nie pracowników wypchniętych do prowadzenia "fikcyjnej" działalności gospodarczej, ZUS musi być niższy. To jest jeden z kluczowych elementów tego projektu nad którym pracuje minister Kowalczyk – zaznaczył wicepremier.
Czytaj też:
Morawiecki przedstawił założenia budżetu. Wzrosną wpływy z podatków i nakłady na inwestycje