– Atmosfera była gorąca, dyskusja ostra, momentami brutalna, ale jednak to była dyskusja, które strony mierzyły się na argumenty. To było pozytywne. Nasi oponenci stale utrzymują pogląd, że nasz wybór był nielegalny, natomiast pozostałych legalny. Optymistyczne było również to, że (Andrzej Rzepliński – red.) dopuścił nas do tego Zgromadzenia Ogólnego – powiedział w rozmowie z TVP Info sędzia Lech Morawski wybrany przez Sejm zdominowany przez posłów PiS.
Morawski dodał, że sędzia Julia Przyłębska wraz z sędziami Pszczółkowskim i Jędrzejewskim chcieli, by prezes zgodził się na indywidualne wypowiedzi. Po drugiej odmowie na prośbę prezesa TK, szóstka sędziów opuściła Zgromadzanie Ogólne przez co Andrzej Rzepliński zmuszony był zamknąć posiedzenie. W rozmowie z TVP Info Grażyna Leśniak z biura prasowego TK zapewniła, że prace na regulaminem będą nadal prowadzone.
Przypomnijmy, że najnowsza ustawa o Trybunale Konstytucyjnym przewiduje, że prezesa TK wybierać będzie prezydent spośród kandydatów zgłoszonych przez Zgromadzenie Ogólne.