Tusk ocenia wypowiedzi Macierewicza. "Objawy bardzo ciężkiej politycznej patologii"

Tusk ocenia wypowiedzi Macierewicza. "Objawy bardzo ciężkiej politycznej patologii"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Antoni Macierewicz
Antoni Macierewicz Źródło: Newspix.pl / ARTUR MARCINKOWSKI / FOTONEWS
– To już nie są insynuacje, ale objawy jakiejś bardzo ciężkiej politycznej patologii – powiedział Donald Tusk odnośnie nagrania, które przedstawia jego spotkanie z Władimirem Putinem i Siergiejem Szojgu po katastrofie smoleńskiej.

– Wszyscy wiedzą, że w czasie tego spotkania obecne były polskie kamery. Towarzyszyło nam wiele osób. To już nie są insynuacje, ale objawy jakiejś bardzo ciężkiej politycznej patologii. To jest bardzo szkodliwe dla Polski. Szczerze mówiąc nie chce mi się tego komentować – mówił Donald Tusk w Brukseli w rozmowie z dziennikarzami. – Komentowanie Antoniego Macierewicza jest ponad moją cierpliwość. Nie jestem mentalnie przygotowany, żeby komentować działania tego człowieka – dodał.

Szef Rady Europejskiej odniósł się również do sprawy wycofania decyzji o wystąpieniu do Rosji, w sprawie uznania miejsca katastrofy prezydenckiego samolotu za teren eksterytorialny. – Żądania, aby Rosja uczyniła z jakichś swoich części terytoriów terytoria eksterytorialne wobec Polski wydawały się ministrowi Sikorskiemu chyba mało realistyczne – stwierdził Tusk.

Antoni Macierewicz m.in. na antenie TVP Info odniósł się do nagrania, które przedstawia spotkanie Donalda Tuska z Władimirem Putinem i Siergiejem Szojgu po katastrofie smoleńskiej.

Szef MON został zapytany o zarzuty ze strony dziennikarzy (zarówno mediów, które określić można jako wspierające, jak i przeciwne rządowi – red.), którzy twierdzą, że nagranie jest znane od 6 lat. Jak podkreślił, trwa ono godzinę i dwadzieścia pięć minut i nie było mu znane w całości. Dodał, że jeśli dziennikarze znali całość, to „szkoda, że nie upowszechnili tej wiedzy”. – Co najmniej połowy rozmowy pana premiera Tuska z premierem Putinem nigdy nie widziałem – dodał.

– Pan premier Putin przedstawia Tuskowi co tak naprawdę się wydarzyło. To jest opis zupełnie odmienny od tego co znamy. Na tym polega waga materiału, która jest olbrzymia. To obraz sytuacji, który jest dokładnie sprzeczny z raportem MAK i raportem pana Millera. Samolot nie uderza w brzozę, nie odwraca się do góry nogami, ale uderza wypuszczonym podwoziem o ziemię, wtedy następuje jego zapalenie się i odwrócenie. Pan Putin dodaje, że to sytuacja dramatyczna, bo gdyby (samolot – red.) poleciał dalej, to by uderzył w zakłady lotnicze – relacjonował nowe, w mniemaniu szefa MON, informacje Macierewicz.

– Dzieje się to po godzinie 21, a więc trzy godziny po tym, gdy publicznie w Rosji zostaje ogłoszona informacja, że są pierwsze odczyty czarnej skrzynki, tej, która zawiera korespondencję, głos z kokpitu, która mówi o tym, o czym mówią między sobą piloci i jak rozmawiają z wieżą. Mamy do czynienia z sytuacją, kiedy pierwsze analizy terenu zostają zakończone. Tę całą wiedzę pan Putin posiada, na jej podstawie przedstawia Tuskowi, co się naprawdę wydarzyło. To jest opis zupełnie odmienny od tego, co my znamy – mówił Macierewicz. – Ten film jest demistyfikacją całej tej historii kłamstwa smoleńskiego, jakim nas raczono przez sześć lat - ocenił

Szef resortu obrony dodał, że nie widzi przeszkód, by materiał ujawnić, gdyż "powstał na zlecenie polskiej instytucji, a autorem jest Polak”.

Źródło: WPROST.pl / TVP Info