Zdaniem Małgorzaty Gosiewskiej "Rosji się pobłaża" i "Rosji wolno więcej". – Po ilu latach Gruzja doczekała się, żeby Trybunał Karny w Hadze zajął się sprawą zbrodni wojennych z 2008 roku? Czy ktoś zbadał zbrodnie wojenne popełnione przez Rosję w Abchazji w 1993 roku? Czy ktokolwiek zbadał rzetelnie zbrodnie wojenne w Czeczeni i sprawę „dzieci Biesłanu”? – zastanawiała się posłanka Prawa i Sprawiedliwości. – Można tego wymieniać bardzo wiele – dodała.
W czwartek szef Rady Europejskiej Donald Tusk przekazał po pierwszym dniu szczytu w Brukseli, że UE potępia reżim syryjski i wspierającą go Rosję za ataki na cywilów. Dodał, że rozważane są "wszystkie opcje", żeby zapobiec nalotom.
Unia zaapelowała o natychmiastowe zawieszenie broni i zaprzestanie bombardowań. Donald Tusk przekazał, że w kontekście relacji UE-Rosja rozważano różne działania, które są wymierzone w Unię, jak naruszenie przestrzeni powietrznych państw unijnych, czy cyberataki. – Te przykłady świadczą o tym, że strategią Rosji jest osłabienie UE. Kierujemy się trzeźwą oceną rzeczywistości, a nie iluzjami – mówił.
Szef Rady Europejskiej dodał, że Unia Europejska nie dąży do zwiększenia napięć w stosunkach z Rosją, jednak trzeba reagować na kroki, które podejmuje ten kraj. Zaznaczył, że UE jest gotowa na rozmowy z Władimirem Putinem, jednak nigdy "nie poświęci swoich wartości i zasad".
Czytaj też:
Tusk: UE rozważy "wszystkie opcje", jeśli bombardowania w Syrii nie ustaną