Posłanka Prawa i Sprawiedliwości zaznaczyła, że rozumie dylematy, jakie przeżywają rodziny ofiar. – Sami to z synem przeżywaliśmy, ale wszyscy chcielibyśmy wiedzieć, co się stało 10 kwietnia 2010 r. – dodała. – Drugi pogrzeb tej samej osoby jest doświadczeniem trudniejszym. Zróbmy to w tym roku i zamknijmy ten temat – powiedziała. Zdaniem Małgorzaty Gosiewskiej wiele rodzin smoleńskich nie wie czy w grobach są rzeczywiście ich bliscy.
Według Gosiewskiej uniknąć tego można byłoby, gdyby „państwo polskie dochowało w 2010 r. procedur takich, jakie np. obowiązywały w sprawie żołnierzy poległych na misjach, których ciała, były poddawane sekcjom zwłok, po przewiezieniu do kraju” .
Prokuratura Krajowa ustaliła datę rozpoczęcia ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej. Prace najprawdopodobniej ruszą w listopadzie, a jednymi z pierwszych ekshumowanych będą śp. Lech i Maria Kaczyńscy. Decyzję o ekshumacjach ciał wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej, które nie zostały spopielone, podjęła Prokuratura Krajowa, w której działa specjalny zespół śledczych pod kierownictwem Marka Pasionka badający okoliczności katastrofy prezydenckiej maszyny pod Smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku. Opinia publiczna o decyzji w sprawie ekshumacji została poinformowana w czerwcu bieżącego roku.
Przedstawiciele rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej opublikowali list, w którym protestują przeciwko planom prokuratury odnośnie ekshumacji ciał ich bliskich. Pod listem podpisało już ponad 200 osób. Są to krewni 16 ofiar katastrofy.