Rzecznik Praw Obywatelskich stoi na stanowisku, że w sprawie ekshumacji na postanowienie prokuratora osobie, która uważa, że jej prawa zostały naruszone, służy zażalenie do sądu. Adam Bodnar napisał o tym w kolejnym piśmie do zastępcy prokuratora generalnego Marka Pasionka. – Nie powinno budzić wątpliwości to, że ekshumacja zwłok i szczątków ludzkich dokonywana na zarządzenie prokuratora stanowi władcze wkroczenie w sferę prawnie chronionych dóbr osobistych w postaci kultu osoby zmarłej. Dlatego osobom bliskim muszą służyć środki prawne w celu ustalenia, czy wkroczenie przez prokuratora w ową prawnie chronioną sferę miało uzasadnienie – tłumaczył Adam Bodnar.
Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich ustawa nie może zamykać drogi sądowej w przypadku, gdy osoba bliska uważa, że zarządzenie przez prokuratora ekshumacji narusza kult osoby zmarłej. – Powinno być tak tym bardziej, że w innych przypadkach ekshumacji możliwe jest odwołanie do sądu. Gdyby więc przyjąć, że na postanowienie prokuratora w sprawie zarządzenia ekshumacji nie służy zażalenie do sądu, byłby to jedyny przypadek, w którym w sprawie ekshumacji zamknięta byłaby droga sądowa – podkreślił Bodnar.
Rodziny apelują o powstrzymanie ekshumacji
Decyzję o ekshumacjach ciał wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej, które nie zostały spopielone, podjęła Prokuratura Krajowa, w której działa specjalny zespół śledczych pod kierownictwem Marka Pasionka badający okoliczności katastrofy prezydenckiej maszyny pod Smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku. Nie wszystkie rodziny ofiar zgadzają się z decyzją śledczych, w związku z tym przedstawiciele rodzin skierowali list do przedstawicieli władz, Kościoła i „wszystkich ludzi dobrej woli”. „Nasi Bliscy mają być wyciągnięci z grobów, wbrew uświęconemu tabu, aby nie zakłócać spokoju zmarłym, pochowanym z najwyższą czcią” – czytamy. Autorzy listu zwrócili również uwagę na fakt, iż „od miesięcy bezskutecznie wyrażają swój sprzeciw wobec niczym nieuzasadnionego i niezrozumiałego przedsięwzięcia” .
Pod listem podpisało już ponad 200 osób. Są to krewni 16 ofiar katastrofy smoleńskiej. Cześć rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej wystosowała także list otwarty do prezydenta Andrzeja Dudy, w którym zwracają się z prośbą o pomoc. „Po sześciu latach od tych strasznych dni stajemy samotni i bezradni wobec bezwzględnego i okrutnego aktu: nasi Bliscy mają być wyciągnięci z grobów, wbrew uświęconemu tabu, aby nie zakłócać spokoju zmarłym, pochowanym z najwyższą czcią” – napisali.