29 proc. Polaków pytanych przez CBOS o stosunek do rządu, zadeklarowało obojętność, 3 proc. wybrało opcję "trudno odpowiedzieć". 36 proc. badanych przyznało, że są zwolennikami rządu, jako przeciwnicy opowiedziało się 32 proc. ankietowanych. W stosunku do poprzedniego miesiąca mamy do czynienia z 2 proc. wzrostem, przeciwników przybywa rządowi w mniejszym tempie - 1 pkt proc. od września. Z premiera zadowolonych jest 42 proc., a przeciwnego zdania jest 41 proc. pytanych. Podejście rządu do gospodarki na plus oceniło 42 proc. pytanych i jest to postęp o 3 punkty proc. Osób oceniających negatywnie ubywa. 47 proc. to o 2 punkty mniej niż we wrześniu.
Rząd Beaty Szydło ma największe poparcie u osób powyżej 65 lat (47 proc.) oraz z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym 42 proc. i 55 proc.). Przeciwnicy gabinetu PiS to przeważnie mieszkańcy dużych miast (54 proc.), posiadające wyższe wykształcenie (49 proc.) i zarabiający minimum 2 tys. zł miesięcznie (49 proc.). Rządu nie lubią też osoby niereligijne (65 proc.) i wyznające lewicowe poglądy (58 proc.). Pozytywnie do rządu odnoszą się z kolei osoby o poglądach prawicowych (67 proc.) i uczestniczące w praktykach religijnych kilka razy w tygodniu (66 proc.).