Walka odbyła się w ramach Charytatywnej Gali Biznes Boxing Night. Dochód z imprezy zostanie przeznaczony na rozbudowę Kliniki Onkologii, Hematologii i Transplantologii Pediatrycznej UM w Poznaniu.
Chociaż był to pojedynek pokazowy, obaj panowie się nie oszczędzali. W ostatniej odsłonie prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak był nawet liczony. Lepszy okazał się ostatecznie Przemysław Saleta, wygrywając niejednogłośną decyzją sędziów.
– Prezydent prosił przed walką, bym mu nie odpuszczał. Zacytowałem wtedy amerykańskie przysłowie "nie proś, bo jeszcze ci się to spełni". I tak rzeczywiście było. Od początku jego szanse w starciu z zawodowcem były nikłe, ale w boksie tak naprawdę liczy się charakter. A ten prezydent pokazał – mówił Saleta.
W trakcie gali udało się zebrać 230 tysięcy złotych.