Hashtag #PiSiewicze, który zainicjowała Platforma, powstał na krótko po tym, jak identyczną akcję ogłosiła .Nowoczesna. PiSiewiczami PO określa osoby ze środowisk Prawa i Sprawiedliwości, którzy – jak czytamy na stronie Platformy – "od roku zalewają instytucje i spółki".
Teraz PO uruchomiła stronę internetową www.pisiewicze.pl, na której opublikowane są imiona i nazwiska osób, które mają być "PiSiewiczami". "Często bez wykształcenia, bez doświadczenia, bez kompetencji, ale zawsze z poparciem PiS, to właśnie PiSiewicze – beneficjenci „dobrej zmiany”, kolesie na wysokich stanowiskach. Od początku rządów PiS PiSiewicze zalewają kraj, a to dopiero początek" – głosi tekst na stronie.
Jak na razie Platformie udało się "namierzyć" 376 PiSiewiczów, a partia zachęca do zgłaszania kolejnych drogą mailową na adres: [email protected].
Misiewicze.pl
21 września ruszyła strona internetowa Misiewicze.pl, na której prezentowane są osoby „powiązane z Prawem i Sprawiedliwością, które otrzymały posady w spółkach skarbu państwa lub instytucjach im podległym”. Za akcję jest odpowiedzialna .Nowoczesna. „Od 10 miesięcy po Polsce rozlewa się niespotykana dotąd skala korupcji politycznej, kolesiostwa, nepotyzmu” – napisano na stronie internetowej misiewicze.pl.
Od startu akcji #Misiewicze na stronie .Nowoczesnej pojawiło się 244 osoby, które mają być beneficjentami "dobrej zmiany".
Czytaj też:
"Misiewicze", czy "PiSiewicze" – kto doprowadził do zawieszenia rzecznika MON?