Miller: Nie można twierdzić, że jeden negatywny przykład uzasadnia rozwiązanie WSI

Miller: Nie można twierdzić, że jeden negatywny przykład uzasadnia rozwiązanie WSI

Dodano:   /  Zmieniono: 
Leszek Miller
Leszek Miller Źródło: Newspix.pl / KONRAD KOCZYWAS / FOTONEWS
Były premier Leszek Miller na antenie TVP Info skomentował wyrok dla Piotra P., byłego oficera WSI, który został skazany w aferze zw. z Fundacją "Pro Civili".

– Nie można twierdzić, że jeden negatywny przykład uzasadnia rozwiązanie WSI – przekonywał Miller. Były premier przypomniał, że w trakcie wieloletniego funkcjonowania Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA - red.) zdarzało się, że jej oficerowie pracowali dla wywiadu ZSRR. – Ale nikomu w Ameryce nie przyszło do głowy, żeby rozwiązać Centralną Agencję Wywiadowczą – dowodził.

– Jego działalność została zdemaskowana, a teraz podlega karze, to znaczy, że państwo funkcjonuje. Gdyby to samo się działo przy okazji tzw. afery reprywatyzacyjnej, to zapewne nie doszłoby do takich skandali, jakie obserwujemy w tej chwili, czy np. do śmierci Jolanty Brzeskiej. Bo za tym procederem reprywatyzacyjnym, który w moim pojęciu jest spiskiem mającym znamiona zorganizowanej grupy przestępczej, stoją warszawskie elity i przez lata całe funkcjonowały w sposób bezczelny i jawny – mówił.

Wyrok dla Piotra P.

Piotr P. został skazany przez Warszawski Sąd Okręgowy na karę łączną 5 lat pozbawienia wolności i 180 stawek dziennych grzywny po 150 zł. – Sąd orzekł też też obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej dwoma przestępstwami w kwotach 2 093 236,99 złotych i 1 467 225,61 złotych – poinformowała sędzia sędzia Ewa Leszczyńska-Furtak, rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie. P. był oskarżony o wyłudzenie wielomilionowego zwrotu podatku VAT.

Skazane zostały też inne osoby, które miały związek z Fundacją "Pro Civili". Skazano m.in. Krzysztofa W., byłego prezesa Fundacji.

Czytaj też:
Zapadły wyroki za aferę wokół Fundacji "Pro Civili". Były oficer WSI skazany

Czym była fundacja Pro Civili?

Powstanie Fundacji Pro Civili jest co najmniej zagadkowe. Utworzona została w lipcu 1994 r. i miała pomagać osobom, które poniosły szkodę, broniąc bezpieczeństwa państwa. Według raportu jej założycielami byli Austriacy: Anton Wolfgang Kasco i Patryk Manfred Holletschek. O Kasco raport Macierewicza milczy. Holletschka opisuje jako twórcę pierwszej piramidy finansowej w Polsce – Global System.

Fundacja Pro Civili to w raporcie Antoniego Macierewicza jeden z kilku dowodów na nielegalne działania Wojskowych Służb Informacyjnych. Raport dowodzi, że fundacja, zarządzana przez oficerów WSI wspólnie z Wojskową Akademią Techniczną, podejmowała przestępcze przedsięwzięcia biznesowe, z których powodu wojskowa uczelnia traciła pieniądze.

Cały tekst o "Pro Civili" autorstwa Cezarego Bielakowskiego:

Czytaj też:
Czym była fundacja Pro Civili?

Źródło: TVP Info