W obecnym systemie prawnym, karalne jest nawoływanie do nienawiści lub publiczne znieważenie innych osób z powodu przynależności narodowej, rasowej, politycznej, etnicznej, wyznaniowej lub z powodu bezwyznaniowości. Partia Ryszarda Petru apelowała o rozszerzenie tej listy o czyny popełnione ze względu na płeć, tożsamość płciową, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną.
Posłanka .Nowoczesnej w piątkowym wystąpieniu nawiązała do wcześniejszego projektu ustawy "Za życiem" autorstwa PiS. – Mieliście państwo usta pełne frazesów na temat ochrony osób z niepełnosprawnością – zarzuciła partii rządzącej. Jak zaznaczyła, przygotowana przez .Nowoczesną ustawa również dotyka problemu traktowania osób niepełnosprawnych. – Uprzedzenia wobec osób z niepełnosprawnością są bardzo duże w Polsce – podkreśliła polityk. Przywołała też dane, z których wynika, że aż 92 proc. takich osób doświadcza dyskryminacji. PiS określiła mianem "hipokrytów" oraz "partii absurdalnych decyzji".
"Niegodziwość" i "hipokryzja"
Po Scheuring-Wielgus na mównicę wszedł Zbigniew Ziobro. – Przykładem mowy nienawiści było wystąpienie poseł z .Nowoczesnej – stwierdził Prokurator Generalny. Jak przekonywał, słowa posłanki "ujawniają prawdziwą hipokryzję, która kieruje tymi, którzy zgłaszają takie propozycje legislacyjne".
– Polska jest krajem wolności, krajem, który gwarantuje różnym środowiskom wolność wyrażania ich opinii, wolność manifestowania swoich przekonań – tłumaczył minister. – To dotyczy też środowisk LGBT, środowisk homoseksualnych, o które tak bardzo zabiega pani poseł z Nowoczesnej, często ukrywając swoje intencje i odwołując się do osób niepełnosprawnych, co jest też niegodziwością – zaznaczył. Szef resortu sprawiedliwości dodał, że Polska gwarantuje skuteczną ochronę przed różnymi formami napaści i obejmuje także przypadki zgłaszane przez .Nowoczesną. – Polski Kodeks karny nigdy nie powinien stać się narzędziem walki ideologicznej – stwierdził minister.
Przywołał przykład Hiszpanii, gdzie – według jego słów – duchowni są pozywani, bo odwołują się do Pisma Św. – Wy chcecie wyciąć takimi nożycami nienawiści prawa karnego, przemocy państwowej, te wartości, które wyrastały z 2000 lat kultury chrześcijańskiej. My mówimy nie – zaznaczył Ziobro. Stwierdził też, że rząd będzie bronił wolności różnych środowisk, także LGBT.