"W naszej propozycji osoba, która zdecyduje się nie korzystać z Otwartych Funduszy Emerytalnych będzie miała zmniejszoną składkę o 7,3 proc., w związku z czym pensja netto wzrośnie o około 10 proc. Dla średniej krajowej pensji byłoby to prawie 200 złotych" - zaznaczył poseł Ligi.
Pawłowski argumentował, że dobrowolność przystępowania do OFE "wpłynie na ożywienie gospodarcze", ponieważ pieniądze będą przeznaczane na inwestycje albo bieżącą konsumpcję.
Z kolei inny polityk LPR Daniel Pawłowiec podkreślił, że Liga chce dać Polakom możliwość swobodnego dysponowania własnymi pieniędzmi po to, by - jak mówił - "mogli je wydać w taki sposób jaki chcą". Zaznaczył, że ta oferta skierowana jest głównie do ludzi młodych.
"Chcemy dać Polakom wybór - czy chcą odkładać swoje pieniądze w OFE, czy chcą je inwestować na własną rękę" - przekonywał polityk LPR.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, do II filaru ubezpieczeń muszą należeć wszyscy Polacy, którzy w 1999 roku mieli mniej niż 30 lat. Osoby starsze, ale przed 50. rokiem życia do II filaru przystąpić mogą, choć nie muszą. II filar nie dotyczy natomiast osób, które w 1999 roku miały więcej niż 50 lat.
pap, ss