Na Jeziorze Dąbie koło Szczecina odnaleziono 74 sztuki martwych dzikich kaczek wodnych i mew. Jak dotąd u 5 z nich wykryto wirusa ptasiej grypy - poinformował Zachodniopomorski Wojewódzki Inspektor Weterynarii Maciej Prost. – Pobraliśmy materiał do badań z pięciu kaczek i jednej mewy i wysłaliśmy do badań wirusologicznych w kierunku grypy ptasiej. Otrzymaliśmy potwierdzenie, iż wystąpiła wysoko zjadliwa grypa ptasia. Wirus wywołujący tę grypę to stwierdzony w badaniach podtyp H5N8 – oświadczył.
W powiatach nowogardzkim, szczecińskim i polickim wyznaczono obszar zapowietrzony i zagrożony. Maciej Prost zaapelował do ludności tych terenów o powiadomienie powiatowego lekarza weterynarii w przypadku odnalezienia padłego ptactwa. Jednocześnie uspakajał, że bezpośredni kontakt z dzikimi kaczkami i mewami nie powinien zagrażać okolicznym mieszkańcom. Do tej pory nie stwierdzono objawów grypowych spowodowanych przez H5N8 u ludzi.