– Ja umówiłam się z panem prezesem Jarosławem Kaczyńskim i z panią premier Beatą Szydło wtedy, kiedy podejmowałam decyzję, że zostaję ministrem edukacji. I nasza umowa jest bardzo określona na cztery lata, umowa mówiąca o tym, że trzeba działać dla dobra polskiej oświaty razem, wspólnie realizować program, który przedstawiliśmy między innymi ustami pani premier Szydło, która mówiła podczas exposé, jak system edukacji będzie wyglądał – zapewniła Anna Zalewska.
Anna Zalewska poinformowała ponadto, że podstawy programowe są pisane zgodnie z rytmem ustalonym między innymi z wydawcami. – Rzeczywiście na początku września spotkaliśmy się ze wszystkimi i pokazaliśmy sobie terminy, jakie są bezpieczne, żeby 1 września uczniowie w klasie siódmej, w klasie czwartej i w klasie pierwszej mieli gotowe podręczniki według już nowej podstawy programowej. I ten termin, który ustaliliśmy, to koniec listopada – tłumaczyła.
– Ja właśnie budując prawo oświatowe razem z rządem po debatach, po dyskusjach, po konsultacjach, opieram się na międzynarodowych badaniach, dlatego że musimy czytać te badania w całości, bo w tych badaniach mówi się jednoznacznie, że polski uczeń nie potrafi rozwiązywać problemów, nie potrafi współpracować, nie potrafi nawet zastosować wzoru matematycznego. To właśnie nakaz odbudowywania szkolnictwa ogólnego – oceniła.